LOCKDOWN W IRLANDII - 10 rzeczy, które robię żeby nie zwariować sama w domu
Przy okazji świąt natchnęło mnie, żeby puścić w świat trochę przemyśleń związanych z ostatnimi wydarzeniami.
Mam ogromne szczęście i wielki przywilej, że mogę spędzać ten czas sama, za co jestem niesamowicie wdzięczna. Jako osoba wysoko wrażliwa i w dodatku introwertyczna nie narzekam na lockdown. Wręcz przeciwnie, cieszę się wolnym czasem tylko dla siebie i staram się wykorzystywać te dni na własny rozwój.
Poniżej zebrałam listę 10 rzeczy, które robię rutynowo w ciągu dnia i które pozwalają mi nie myśleć o aktualnych wydarzeniach i nadal zachowywać pogodę ducha. Nie mam home office'u, nie mam dzieci, straciłam pracę w wyniku pandemii, mam za to wspaniałego narzeczonego, który nadal ma przywilej pracowania, otrzymałam także tymczasową pomoc od rządu (Irlandia dba o swoich obywateli w ramach pomocy socjalnej zarówno dla pracowników, którzy stracili pracę jak i przedsiębiorców zmuszonych zamknąć swoją działalność) i trochę oszczędności co pozwala mi mieć spokojny umysł, patrzeć z nadzieją i optymizmem w przyszłość i po prostu nie próżnować. Mam nadzieję, że te porady pomogą przetrwać ten trudny dla nas wszystkich czas i zainspirują kogoś do spojrzenia na przymus siedzenia w domu z bardziej pozytywnej strony.Uwaga! Dużo tekstu dzisiaj.
1. Ustal rutynę dnia
Pierwszy tydzień lockdownu spędziłam na rozmyślaniu jak koronawirus wpłynie na naszą najbliższą przyszłość, co z planami powrotu do Polski, co ze ślubem w sierpniu, co z podróżami... Chodziłam przejęta, sprawdzałam natrętnie statystyki, czytałam dołujące artykuły z coraz to nowszymi danymi na temat zachorowań i pogarszającej się sytuacji ekonomicznej. Nie mając lepszego zajęcia zrobiłam generalne porządki w mieszkaniu, przeczytałam książkę, ułożyłam nawet puzzle w 3 dni, jednak po drugim tygodniu takiego rozmemłania i braku planu, uświadomiłam sobie jak trudny dla mnie będzie powrót do normalnego życia i rutyny związanej z chodzeniem do pracy. Wtedy doszło do mnie, że sama muszę sobie ustalić taką rutynę i oszukać mój leniwy mózg, aby po zakończeniu kwarantanny móc normalnie wrócić do życia społecznego.
Ustaliłam więc stałą listę zadań od poniedziałku do piątku, według której podążam dzień po dniu. Jest to kilka czynności dających mi poczucie, że jestem sprawcza i potrafię dowozić zadania. Nic skomplikowanego. Przy okazji są to czynności zgodne z moimi wartościami, dzięki którym dbam o zdrowie i rozwój. Dla każdego rutyna będzie wyglądać inaczej, przykładowo dla mnie są to określone czynności następujące jedna po drugiej, jak wypicie kawy rano, zrobienie lekkiego treningu, zjedzenie śniadania, wyjście na spacer, kawa w ogrodzie, telefon do kogoś z rodziny, czytanie książki lub przerabianie kursów online, gotowanie, zjedzenie obiadu, seans filmowy lub serial, wieczorna joga, lekka kolacja itp...
Wiem, że nie każdy ma możliwość wprowadzenia takiego trybu, jednakże odpowiedni plan dnia pozwala mieć kontrolę nad swoim życiem. W dodatku osoby, które mają dzieci docenią powyższą formę organizowania czasu jeszcze bardziej, ponieważ rutyna w przypadku rozwoju małych ludzi jest niezbędna i daje niebywałe pokłady poczucia bezpieczeństwa, które zostało bardzo zachwiane przez obecną sytuację.
Wiem, że nie każdy ma możliwość wprowadzenia takiego trybu, jednakże odpowiedni plan dnia pozwala mieć kontrolę nad swoim życiem. W dodatku osoby, które mają dzieci docenią powyższą formę organizowania czasu jeszcze bardziej, ponieważ rutyna w przypadku rozwoju małych ludzi jest niezbędna i daje niebywałe pokłady poczucia bezpieczeństwa, które zostało bardzo zachwiane przez obecną sytuację.
2. Zadbaj o swoje zdrowie
Po ustaleniu rutyny, druga rzecz o którą każdy powinien zadbać w tym okresie to ZDROWIE. Zarówno to fizyczne jak i psychiczne, o którym napiszę dalej. Teraz zdrowia potrzebujemy bardziej niż kiedykolwiek (aczkolwiek ono zawsze jest nam niezbędne i ZAWSZE należy o nie dbać). Teraz mamy doskonałą okazję, żeby popracować nad swoimi nawykami żywieniowymi i nauczyć się zdrowo gotować, a nawet żeby zadbać o kondycję fizyczną wykonując nieuciążliwe kilkunastominutowe treningi w domu. Szczerze mówiąc, ja się trochę opuściłam i przez ostatni rok zaniedbałam zarówno dietę jak i treningi (rok 2019 nie był dla mnie łaskawy pod względem ilości stresu), dlatego wykorzystuję ten czas na powrót do zdrowych nawyków, wyciszenie, więcej spacerów i pracę nad opanowaniem stresu. Może uruchomię znów swój Instagram z przepisami?
3. Zadbaj o rozwój swojego hobby
Nie marnuję czasu. Od początku wiedziałam, że będę chciała wykorzystać ten czas na robienie zdjęć, kompletną naukę obsługi lustrzanki oraz porządek ze zdjęciami na dysku. Tak też powstał cykl na temat koronawirusa wraz z opisami. Kilka z nich pojawiło się na moim prywatnym Instagramie, więc zapraszam jeśli macie ochotę. Prócz tego zapisałam się na kilka webinarów związanych z fotografią, a niemal na każdy spacer zabieram ze sobą moją lustrzankę. Hobby w tym okresie to coś co pozwala zapomnieć o wszystkim i dać poczucie flow. Posiadanie pasji i zainteresowań, którym można oddać się bez reszty to bardzo ważna rzecz w życiu, dająca spełnienie i satysfakcję. W tych dniach to szczególnie istotne, zwłaszcza w sytuacji gdzie niepewność jutra jest bardzo silna i wywołuje szereg negatywnych emocji. Polecam odkurzenie starych zainteresowań. Może jest to malowanie, rysowanie, grafika, design? Szczególnie rozwojowe są propozycje związane z tworzeniem, otwierające pokłady kreatywności. Jeśli nie masz takich umiejętności, nic nie szkodzi. Niekoniecznie musi to być coś związanego ze sztuką, może wystarczy zwykła praca w ogrodzie, przesadzenie kwiatków i pomalowanie płotu? ;)
4. Wyznacz swoje życiowe wartości oraz wartości swojej rodziny
Kwarantanna to świetny czas na przemyślenie swoich życiowych wartości, celów, zweryfikowanie tego co się do tej pory osiągnęło i tego co się zamierza osiągnąć. To dobry czas na rozmowę z najbliższymi o tym co jest dla nas ważne i na pracę nad wspólnymi relacjami. Jeśli do tej pory nie wyznaczyliście wspólnego celu jako rodzina, związek czy jakakolwiek inna relacja to najwyższa pora to zrobić. Nie będę się tutaj zabawiać w coacha, ale wyznaczenie swoich życiowych wartości znacznie upraszcza osiąganie wyznaczonych celów.
Świetny tekst i ćwiczenie gdzie możecie określić swoje życiowe wartości znajdziecie na blogu psychologa Michała Pasterskiego https://michalpasterski.pl/2009/03/poznaj-swoje-wartosci/ oraz u mojej ulubionej trenerki coachingowej i bizneswoman Kamili Rowińskiej w jej książce Dziennik Coachingowy.
Prócz tego świetną książką, którą polecam każdym parom i młodym małżeństwom jest pozycja 7 nawyków szczęśliwej rodziny autorstwa Stephena Covey'a, z której dowiecie się jak budować silną i trwałą więź z domownikami poprzez codzienne proste czynności jak np. ugotowanie i zjedzenie wspólnego posiłku.
Prócz tego świetną książką, którą polecam każdym parom i młodym małżeństwom jest pozycja 7 nawyków szczęśliwej rodziny autorstwa Stephena Covey'a, z której dowiecie się jak budować silną i trwałą więź z domownikami poprzez codzienne proste czynności jak np. ugotowanie i zjedzenie wspólnego posiłku.
5. Zadbaj o relaks dla ciała i umysłu
Domowe spa? Teraz jest najlepszy moment na kąpiel ze świecami i lampką czerwonego wina jeśli wcześniej nie było czasu na takie przyjemności. Nie trzeba traktować przymusowej kwarantanny jako kary. Wręcz odwrotnie! Ja wykorzystuję ten czas na zabiegi pielęgnacyjne w domu: maseczki na twarz, włosy czy paznokcie. Zamiast pochłaniać ze stresu kolejną paczkę ciastek i traktować swoje ciało jak śmietnik na przetworzone jedzenie warto spojrzeć na siebie i swoje ciało jak na jedyne miejsce które mamy do życia, dlatego powinniśmy o siebie dbać i traktować swoje ciała jak świątynię. Zatem odżywiajmy się zdrowo, dbajmy o swój wygląd i nie siedźmy w piżamie cały dzień!
6. Nadrób zaległości w lekturach
Stos książek czekających na lepsze czasy? Lockdown w domu to świetny czas na czytanie i oderwanie myśli od codzienności. Zatopienie się w akcji romantycznej powieści, podążanie losami bohaterów książek przygodowych, intrygująca zbrodnia na kartach kryminału to cudowny sposób na relaks i przy okazji produktywne spędzenie czasu. Wolisz książki rozwojowe, poradniki lub te z zakresu filozofii? Proszę bardzo! Niech ten czas będzie okazją do zastanowienia się nad sensem życia i krótką odpowiedzią na wielkie pytania, poprawą umiejętności interpersonalnych, asertywności i sztuką mówienia, czy sprawdzeniem siły swoich nawyków.
7. Podnieś swoje umiejętności i kwalifikacje dzięki kursom online
Lubię czasem marnować czas na pogapienie się w okno, jednak kiedy gapienia się mam za dużo, czuję potrzebę ciągłej nauki i rozwoju. Dlatego podczas kwarantanny zdecydowałam się na skorzystanie z 4 kursów internetowych, które mają mi pomóc w rozwoju moich umiejętności oraz wiedzy. Jednym z nich jest kurs przedsiębiorczości, mający mi ułatwić prowadzenie firmy i nie zginąć pośród gąszczu przepisów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, natomiast drugi kurs jest kursem z zakresu rozwoju umiejętności miękkich. Dwa pozostałe to kursy z fotografii o których już wcześniej wspominałam. Platform oferujących kursy internetowe jest mnóstwo, należy jednak wybierać takie, które wydają zaświadczenie o ukończeniu szkolenia potwierdzone przez MEN, gdyż można naciąć się na oszustów.
Oferty kursów są bardzo szerokie i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Przez internet w dzisiejszych czasach można nauczyć się niemal wszystkiego od fotografii do programowania w języku C++. Jestem zdania, że zamiast marnować pieniądze na zamawianie niepotrzebnych gratów, ciuchów czy kolejnych par butów i przysparzanie kłopotów i tak już zapracowanym i narażonym na niebezpieczeństwo związane z pandemią kurierom (pozdrówki Adam!), warto zainwestować te pieniądze we własną wiedzę, bo buty wyjdą z mody, natomiast to co mamy w głowie zostanie znacznie dłużej. Ponadto wiele kursów online można spokojnie wpisać w CV co znacznie podniesie naszą wartość na rynku pracy, czy nawet pomoże w ubieganiu się o dofinansowanie w przypadku własnej działalności.
Poniżej podrzucam kilka szkoleń, z których sama korzystam bądź skorzystałam w przeszłości i z czystym sumieniem mogę polecić innym:
Kobieta Niezależna - kurs specjalnie dla kobiet, których potrzeby w rodzinie są spychane na dalszy plan. To szkolenie dedykowane jest szczególnie dla tych pań, które chcą nauczyć się zarządzać swoim budżetem, jak wyznaczać swoje cele, które chcą dowiedzieć się czym jest rozdzielność majątkowa i dlaczego to jest takie ważne w związku oraz jak zabezpieczyć się przed katastrofą finansową w przypadku życiowych zawirowań. W kursie znajdziecie mnóstwo porad prawnych, wywiad z prawnikiem oraz szereg praktycznych rozwiązań, które każda kobieta powinna wdrożyć w swoje życie, jeśli nie chce żyć na łasce swojego męża/partnera.
Fundacja Wellness - kursy przeznaczone dla wszystkich, którzy chcą pracować w branży wellness oraz związanej ze zdrowiem, odżywianiem i fitnessem.
Platforma MG-edu.pl - rewelacyjne kursy obejmujące typowo zagadnienia biznesowe takie jak negocjacje w biznesie, marketing, sprzedaż czy zarządzanie zasobami ludzkimi.
8. Zrób generalne porządki w domu
W ciągu trzech dni wysprzątałam wszystkie pomieszczenia włącznie z zawartością wszystkich szaf, szuflad i szafek kuchennych. Zrobiłam remanent dosłownie całego naszego dobytku, dzięki czemu każda rzecz ma teraz swoje miejsce. Ponadto zmieniłam kilka rzeczy w dekoracjach, zadbałam o moje rośliny, a nawet przemeblowałam salon. Pozbyłam się torby starych ubrań, makulatury i kilku niepotrzebnych gratów... i ostatecznie poczułam się lżej. Sprzątanie jest dla mnie pewnego rodzaju katharsis, a w towarzystwie ulubionej muzyki może być świetnym treningiem. W dodatku zaangażowanie domowników może przynieść nie lada zabawę i przywołanie mnóstwa wspaniałych wspomnień przy wyciąganiu staroci z otchłani piwnic czy strychów.
9. Zrób porządki w mediach społecznościowych i na dysku
Zapchana skrzynka mailowa? (pozdro Kaja :D ) Zbyt dużo reklam, polityki i idiotycznych obrazków na fejsbukowej tablicy? Łańcuszki od ludzi, z którymi nie masz kontaktu od podstawówki? Zamiast scrollować bezmyślnie instagramy, fejsbuki czy inne tiktoki - ZRÓB PORZĄDEK na swoim wallu, usuń stare wpisy, kompromitujące zdjęcia z przeszłości, zadbaj o swój wizerunek w sieci i odlub wszystkie profile, które Cię już nie interesują lub nie wnoszą nic wartościowego do Twojego życia.
Polecam także przejrzeć swój telefon, laptop czy tablet i odinstalować niepotrzebne aplikacje, programy, skatalogować zdjęcia, uporządkować foldery czy zrewidować listę kontaktów. Uwierzcie, że po takim liftingu urządzenia będą pracować znacznie wydajniej.
10. WYŁĄCZ TELEWIZOR I INTERNET
Celowo zostawiłam ten punkt na sam koniec, bo gdybym napisała go na początku nie przeczytalibyście całego tekstu ;)
Media bombardują nas aktualnie samymi dołującymi informacjami o rosnącej liczbie zachorowań, czy kolejnych obostrzeniach. W takiej sytuacji bardzo łatwo można wpaść w przygnębienie z powodu zamartwiania się o własne zdrowie i naszych bliskich oraz stracić motywację do działania.
Prewencja, ostrożność i zachowawczość pośród ludzi w obecnych czasach to rzeczy, na które szczególnie powinniśmy teraz zwracać uwagę.
Może zabrzmi to brutalnie i cynicznie wręcz z mojej strony, ale przestałam martwić się tym co się dzieje na świecie, przestałam śledzić wiadomości, sprawdzam tylko najważniejsze informacje na stronie WHO oraz lokalne zalecenia. Utrzymuję kontakt telefoniczny z moimi najbliższymi i zalecam im aby wyłączyli telewizję i nie słuchali tej fali negatywnych wiadomości, która jedynie co powoduje to jeszcze większy stres. A tego więcej nie potrzebujemy obecnie. W internecie także roi się od negatywnych i przygnębiających informacji. To czego aktualnie potrzeba to wzajemne wsparcie wśród najbliższych, a nie kolejna dawka smutnych informacji na temat ilości zgonów na świecie.
Może zabrzmi to brutalnie i cynicznie wręcz z mojej strony, ale przestałam martwić się tym co się dzieje na świecie, przestałam śledzić wiadomości, sprawdzam tylko najważniejsze informacje na stronie WHO oraz lokalne zalecenia. Utrzymuję kontakt telefoniczny z moimi najbliższymi i zalecam im aby wyłączyli telewizję i nie słuchali tej fali negatywnych wiadomości, która jedynie co powoduje to jeszcze większy stres. A tego więcej nie potrzebujemy obecnie. W internecie także roi się od negatywnych i przygnębiających informacji. To czego aktualnie potrzeba to wzajemne wsparcie wśród najbliższych, a nie kolejna dawka smutnych informacji na temat ilości zgonów na świecie.
Dlatego zachęcam was do wyłączenia telewizji i internetu, a zamiast tego włączenia ulubionej muzyki i przemyślenia co można jeszcze zrobić, aby pozostać bezpiecznym w chwili obecnej.
Mam nadzieję, że choć trochę was zainspiruję do wykorzystania tego czasu najlepiej jak się da, patrzenia z optymizmem w przyszłość i wiary, że po burzy zawsze wychodzi słońce.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach jak wy spędzacie kwarantannę. Podzielcie się swoją historią! Obiecuję, że przeczytam wszystkie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz