CO JEM W CIĄGU DNIA? ZIELONY JADŁOSPIS CZ. III

Żeby nie być gołosłowną wrzucam kolejną, już trzecią część mojego jadłospisu. Jestem leniem w kuchni, to fakt i jak uprę się na jedno danie, to będę je jadła przez kolejne 3 dni do porzygu. Za to nie powtórzę go przez następny miesiąc. Ten jadłospis jest tak nudny jak Moda na Sukces i ostatni mecz naszej reprezentacji razem wzięte. Dominują jak zwykle trawa, trawa, trawa (?) i jeszcze trochę... trawy. Jako dodatków użyłam kamieni z ogródka i chwastów z pola. Wszystko zostało okraszone odrobiną błota (wiadomo, że w Irlandii ciągle pada więc jest go pod dostatkiem) oraz szczyptą gruzu, który został mi po remoncie łazienki. 
Czyli zapraszam was na kolejny piekielnie nudny jadłospis wg Żyj Zielono! 
Tylko nie połamcie sobie zębów jak będziecie próbowali coś przygotować. 
A teraz na serio. W ostatnim jadłospisie większość posiłków była wegańska i bezglutenowa. Tak jak mówiłam kiedyś, nie jestem weganką, aczkolwiek kocham roślinne żarcie. Nie mam też obsesji na punkcie glutenu i zdarza mi się zjeść czasem coś z tych dwóch grup, jednak nie popieram jedzenia zarówno przysłowiowego schabowego jak i nadmuchanych "świeżutkich" bułeczek z ciasta mrożonego. 
Jesteście ciekawi co zjadłam przez ostatni tydzień? 
Zapraszam do lektury! 



Pod ostatnim jadłospisem pojawiły się pytania o kalorykę posiłków, więc odpowiadam!
Od lat nie liczę kalorii ani gramatury posiłków. Przez ten czas nauczyłam się tak komponować swoje dania, aby spełniały moje zapotrzebowanie kaloryczne, które przy obecnej aktywności (bieganie 3-4 razy w tygodniu + 2 treningi z obciążeniem) i pracy fizycznej wynosi około 2600 kcal. 
Oczywiście zdarza mi się czasem zjeść więcej, czasem trochę mniej. Niemniej staram się zachować tygodniowy bilans kaloryczny na jednakowym poziomie. 





DZIEŃ I:
Ś: tofucznica na oliwie z oliwek z cebulą, papryką i suszonymi pomidorami + pieczony bakłażan + kromka żytniego chleba na zakwasie (V)
II Ś: jogurt naturalny z ananasem, płatkami owsianymi i bananem + łyżka masła orzechowego i odrobina syropu klonowego 
O: sałatka ze szpinakiem, burakiem, ciecierzycą i ziarnami sezamu (V, GF)
K: zupa z leśnych grzybów (V, GF)

tofucznica z pieczarkami

DZIEŃ II:
Ś: owsianka z bananem i masłem orzechowym na mleku ryżowym (V)
II Ś: gulasz z dyni i ciecierzycy z komosą ryżową (V, GF)
O: naleśnik gryczany z kozim serem, orzechami i miodem (GF)
K: sałatka tabbouleh w polskim wydaniu (V)

tabbouleh z kaszą jęczmienną 

DZIEŃ III:
Ś: smoothie: banan, maliny, siemię lniane, maca, mleko ryżowe (V, GF)
II Ś: garść migdałów + 2 banany (V, GF)
O: zielony naleśnik cieciorkowo - szpinakowy z gulaszem z dyni i komosą ryżową (V, GF)
K: sałatka z burakiem, rukolą, rzodkiewką i pomidorami (V, GF)


zielony naleśnik 

DZIEŃ IV:
Ś: jajka na miękko, pełnoziarnisty chleb na zakwasie z pastą z awokado + miska warzyw (rukola, burak, pomidory, ogórek) 
II Ś: deser z bakłażana w gorzkiej czekoladzie (V, GF)
O: kotlety sojowe z ryżem + brokuły i fasolka szparagowa (V, GF)
P: jagielnik z truskawkami i syropem klonowym (V) 
K: sałatka z resztek (brokuł, fasolka, burak, pasta z awokado, pomidorki, rzodkiewka, rukola) + pełnoziarnisty chleb na zakwasie (V)


Post udostępniony przez Paulina Klonowska (@p.klonowska)



DZIEŃ V:
Ś: czekoladowa owsianka z bananem, pestkami granatu, czereśniami i masłem orzechowym (V)
II Ś: jagielnik z truskawkami i syropem klonowym  (V)
O: sałatka z resztek + pełnoziarnisty chleb na zakwasie (V)

DZIEŃ VI: 
Ś: cieciorkowo - gryczane racuchy z jabłkami, syropem klonowym i cynamonem (V, GF)
II Ś: smoothie bananowo-orzechowe (V, GF)
O: naleśnik gryczany ze szpinakiem, pieczarkami i cebulą (GF)
K: sałatka z jarmużu, ciecierzycy i komosy ryżowej w sosie orzechowym (V, GF)




DZIEŃ VII: 
Ś: frittata z pieczarkami, cukinia i cebulą (GF)
II Ś: jogurt naturalny z płatkami owsianymi i masłem orzechowym + brzoskwinia 
O: bób + kapusta podsmażana z suszonymi pomidorami (V, GF)
P: lody śmietankowe z wiśniami
K: frytki z batata (V, GF) 



I jak? Nabraliście na coś ochoty? Jeśli macie pytania, piszcie w komentarzach, chętnie na nie odpowiem ;) 



Chcesz być na bieżąco i spodobał Ci się dzisiejszy wpis,
koniecznie polub mnie na facebook'u! 


2 komentarze:

  1. ciekawe przepisy, niektóre na pewno wykorzystam jeśli pozwolisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie! Będzie mi miło jeśli skorzystasz ;) na zdrowie i smacznego!

      Usuń

Copyright © 2016 ŻYJ ZIELONO , Blogger